Południe Francji to moim zdaniem jedno z najładniejszych miejsc w Europie. Dlatego kiedy pojawiła się propozycja wyjazdu na pół roku do Montpellier nie wahałem się nawet 5 minut. To piękne miasto położone między morzem, górami i słonymi jeziorami jest idealną bazą wypadową do zwiedzania całego południa Francji, od granicy z Hiszpanią aż do Włoch. Poniżej lista miejsc i atrakcji, które według mnie trzeba koniecznie zobaczyć.
Montpellier
Montpellier jest miastem mało znanym w Polsce. Nie wiem czy jest to wyznacznik, ale na polskiej wikipedii znajdziecie o nim raptem 3 akapity. Miasto (jako jedyne z Francji) znalazło się jednak na liście 45 miast na świecie, które warto odwiedzić według New York Times. Mieszanka kultur, przepiękna architektura i położenie sprawiają, że jest to jedno z moich ulubionych miast, w których byłem. Żeby poczuć ten klimat najlepiej jechać w czerwcu na Fete de la Music, kiedy całe miasto na jeden dzień zamienia się w wielką muzyczną scenę. Rano muzyka klasyczna, wieczorem funky i afrykańskie rytmy, nocą zaś głośne techno. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Nieco mniejszą, cykliczną imprezą odbywającą się w każdy letni piątek jest Estivales de Montpellier. Muzyka na żywo, degustacje win i lokalnych przysmaków przyciągają turystów z całej Francji. Ja zwróciłem szczególną uwagę na to, że pomimo morza alkoholu wszyscy grzecznie się bawią.
Góra Pic Saint-Loup
Szczyt Pic Saint-Loup kojarzy mi się wyjątkowo miło. Po pierwsze, dlatego, że górę widzieliśmy z balkonu naszego mieszkania. Po drugie, że na tym balkonie często piliśmy wina z okolic Pic Saint-Loup :)
Wejście na górę jest dość łatwe, a ze szczytu rozpościera się piękny widok na pobliskie góry i okoliczne winnice.
Nadmorskie miasteczka
Palavas-les-Flots – najbliższe Montpellier nadmorskie miasteczko z długą, przepiękną plażą. Idąc na zachód znajdziecie kilka szkółek kitesurfingu, plażę naturystów i… katedrę de Maguelone.
Jadąc wzdłuż plaży na zachód dojedziecie do Carnon, La Grande Motte i Le Grau du Roi, trzech turystycznych miejscowości. W sezonie letnim może być ciężko z miejscami parkingowymi, nawet pomimo wielokilometrowego parking wzdłuż plaży.
Za miejscowością Grau-du-Roi znajdziecie OLBRZYMIĄ plażę Plage de l’Espiguette. Plaża jest naprawdę duża i można poczuć się na niej na jak na pustyni. Przy plaży jest fajny kamping, z którego można wyjść od razu na plażę. Miejsce jest magiczne, w nocy poszliśmy oglądać gwiazdy i dosłownie po 2 minutach przyzwyczajania wzroku do ciemności widzieliśmy drogę mleczną.
Jezioro Salagou
Lac du Salagou znaleźliśmy całkiem przypadkiem. Szukaliśmy miejsca, żeby jechać w weekend pod namiot i znaleźliśmy jezioro położone w iście księżycowej scenerii. Cała okolica usłana jest różnej wielkości górkami, które są… czerwone. Przez to czerwone podłoże musieliśmy zrezygnować z kempingu, nie mieliśmy jak wbić śledzi w ziemię :( Na lepiej zorganizowanych kempingach nie było niestety już miejsc.
Jezioro jest idealnym miejscem do uprawiania sportów wodnych, znajdziecie nad nim kilka wypożyczalni sprzętu pływającego, plażę i restauracje.
Kajaki
Południe Francji to nie tylko nadmorskie plaże, ale również rzeki, wijące się wąwozami, idealne do spływów kajakowych.
Do wyboru mamy kilka większych rzek: l’Hérault (najbliższe Montpellier), trochę dalej Orb i Jaur oraz Tarn i Dourbie z bazami kajakowymi w Millau.
Kilka przydatnych adresów wypożyczalni kajaków:
- Canoë Montana – rzeka l’Hérault
- Canoë34 – rzeka l’Hérault
- Canoë Le Moulin – rzeka l’Hérault
- Canoë Tarassac – rzeka Orb
- Canoe Roquebrun – rzeki Orb i Jaur
- Roc et Canyon – rzeki Tarn i Dourbie
Carcassonne
Carcassonne to średniowieczne miasto forteca, absolutne must-see południa Francji. Twierdza zachowana jest w praktycznie nienaruszonym stanie dzięki czemu spacerując wąskimi uliczkami można się poczuć jakby cofnął się czas. Jedynym problemem są tłumy turystów… ale na to nie ma rady. Więcej o Carcassonne.
Dodaj komentarz